Czym jest czyściec?
Czym jest czyściec?Bóg odnawiając przymierze ze swoim ludem często ukazywał mu się w OGNIU.
Rodz. 15,17:
A kiedy słońce zaszło i nastał mrok nieprzenikniony, ukazał się dym jakby wydobywający się z pieca i OGIEŃ niby gorejąca pochodnia i przesunęły się między tymi połowami zwierząt.
Wyj. 3,1-2:
1 Gdy Mojżesz pasał owce swego teścia, Jetry, kapłana Madianitów, zaprowadził [pewnego razu] owce w głąb pustyni i przyszedł do góry Bożej Horeb
2 Wtedy ukazał mu się Anioł Pański w PŁOMIENIU OGNIA, ze środka krzewu. [Mojżesz] widział, jak krzew PŁONĄŁ OGNIEM, a nie spłonął od niego.
Liczb 9,15:
W dniu, kiedy ustawiono przybytek, okrył go wraz z Namiotem Świadectwa obłok, i od wieczora aż do rana pozostawał nad przybytkiem na kształt OGNIA.
Także w Nowym Testamencie odnajdujemy symbolikę ognia (nie tylko w kontekście ognia piekielnego):
Bóg jest OGNIEM, który płonie- jest miłością i nic nieczystego nie może przebywać w jego Swiętej Obecności. (Patrz. Hebr. 12, 29 i Apok. 21,27)
Św. Paweł mówi o ogniu:
tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień [Pański]; okaże się bowiem w OGNIU, który je wypróbuje, jakie jest. (1 Kor. 3,13)
Jaki to ogień? Nie może to być ogień piekielny, ponieważ sądzeni są Święci!
Mowa jest o Ogniu który przygotowuje ich do spotkania z Bogiem... ogniem który oczyszcza, oczyszcza z brudu... spłonie trawa i słoma,ale ogień objawi też złoto i srebro!
11 Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
12 I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy,
13 tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień [Pański]; okaże się bowiem w OGNIU, który je wypróbuje, jakie jest.
14 Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę;
15 ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień.
A więc w ogniu się objawią uczynki człowieka.. ten ogień oczyszcza przed spotkaniem Ognia który POCHŁANIA.... BOGA.
To jest właśnie ogień czyśćcowy, takie ma zadanie i to właśnie nazywamy czyśćcem.
Spójrzmy teraz na słowa Jezusa:
Mat. 5,25:
Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz.
Co mógł mieć na myśli Jezus... ?
Kilka rozdziałów dalej u Mateusza znowu o tym wspomina:
Mat. 18,34
I uniesiony gniewem pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu całego długu nie odda. Podobnie uczyni wam Ojciec Mój niebieski, jeśli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu.
Co uczyni nam Bóg....?
Łuk. 12,47
Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę.
Gdzie ta chłosta?... mała chłosta... w niebie? W piekle? Co więc z wielką chłostą?
Mat.12,32:
Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.
A więc Bóg odpuszcza grzechy, daje możliwość odpuszczenia ich "w przyszłym wieku". Bo każdy będzie ogniem posolony - Mar. 9,49.
Św. Paweł w 6 rozdziale mówi o śmierci "starego człowieka". Ten stary człowiek to nasz grzech - to oczywiste. Nasze życie jest zatapianiem, uśmiercaniem tego człowieka. I w ten sposób dążymy do Świętości - jak naucza Paweł. Ale jak wiemy każdy z nas ma jakieś przywary - nie wiemy tak naprawdę ile jeszcze siedzi w nas tego starego grzesznika. Jeżeli teraz umrzemy nie będąc w pełni nowym człowiekiem to.... no właśnie. Bóg daje nam możliwość wyzbycia się tego człowieka w ogniu czyśćca.
Paweł w 2 Koryn. 5,10 pisze:
Wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre
A więc każdy odbierze karę za grzechy z których się nie oczyścił tutaj na ziemi.
Tak więc Biblia ukazuje nam czyściec.. ale.. ważne jest by nie zachowywać się jak Saduceusze którzy nie wierzyli w zmartwychwstanie bo pięcioksiąg nie mówił o tym wprost i z grubej rury. (patrz. Mat. 22,31)
